Już właściwie wszystko przygotowane i zapięte na ostatni guzik. Mówiąc wszystko mamy na myśli te najważniejsze sprawy. W zamieszaniu. które towarzyszy ostatnim chwilom przed uroczystością nie zapomnijmy o kilku bardzo prozaicznych szczegółach, ponieważ ich pominięcie może zepsuć nam cały dzień. Czytaj więcej »
W pierwszej kolejności należy pamiętać o jakimś konkretnym posiłku. Próbując ogarnąć chaos można dojść do wniosku, że jedzenie nie znajduje się na liście priorytetów. Dopiero kłopotliwe burczenie w brzuchu podczas ceremonii zaślubin może zmienić nasz sposób myślenia. Niestety, jest już za późno, a za plecami możemy usłyszeć słowa naszej drogiej mamy "a nie mówiłam".
Dobrze jest mieć też pod ręką niewielką butelkę z wodą, po którą będzie można sięgnąć tuż przed ceremonią lub po jej zakończeniu, zwłaszcza, jeżeli ślub odbywa się w gorący dzień. Wysoka temperatura i stres powodują uczucie suchości w ustach, co może nawet wiązać się z pojawieniem się trudności w mówieniu.
Upewnij się, że świadkowa zaopiekuje się twoim telefonem komórkowym. Jest szansa, że będzie pamiętać o wyłączeniu go w kościele lub USC. Ty na pewno nie będziesz miała na to czasu. Pomoże Ci też w odebraniu tylko najważniejszych rozmów. W innym razie nie opędzisz się od telefonów od wujków, ciotków, i bratanków szukających drogi do hotelu, kościoła lub innego umówionego miejsca.
Koniecznie skompletuj sprzęt pierwszej pomocy czyli niezbędnik panny młodej, który będziesz zawsze miała w pobliżu. Nie wiadomo, kiedy może się przydać pilniczek do paznokci, agrafka i chusteczki higieniczne o perfumach i zapasowej parze rajstop/pończoch nie wspominając. Nie pozwól, żeby złamany paznokieć popsuł ci humor.
Na koniec rzecz najbardziej przyziemna, ale konieczna. Skorzystaj toalety przed nałożeniem sukni ślubnej. A suknię ślubną włóż najpóźniej jak się da. Najgorsze, co może się przytrafić, to nagła potrzeba przerwania uroczystości z wiadomych powodów.
Mam nadzieję, że ten post sprawi, że pomyślisz przynajmniej o jednej rzeczy, której dotąd nie brałaś pod uwagę. Czy powyższe porady przydały się, przekonasz się zapewne po fakcie. I obyś nie miała okazji usłuszeć "a nie mówiłam"
W pierwszej kolejności należy pamiętać o jakimś konkretnym posiłku. Próbując ogarnąć chaos można dojść do wniosku, że jedzenie nie znajduje się na liście priorytetów. Dopiero kłopotliwe burczenie w brzuchu podczas ceremonii zaślubin może zmienić nasz sposób myślenia. Niestety, jest już za późno, a za plecami możemy usłyszeć słowa naszej drogiej mamy "a nie mówiłam".
Dobrze jest mieć też pod ręką niewielką butelkę z wodą, po którą będzie można sięgnąć tuż przed ceremonią lub po jej zakończeniu, zwłaszcza, jeżeli ślub odbywa się w gorący dzień. Wysoka temperatura i stres powodują uczucie suchości w ustach, co może nawet wiązać się z pojawieniem się trudności w mówieniu.
Upewnij się, że świadkowa zaopiekuje się twoim telefonem komórkowym. Jest szansa, że będzie pamiętać o wyłączeniu go w kościele lub USC. Ty na pewno nie będziesz miała na to czasu. Pomoże Ci też w odebraniu tylko najważniejszych rozmów. W innym razie nie opędzisz się od telefonów od wujków, ciotków, i bratanków szukających drogi do hotelu, kościoła lub innego umówionego miejsca.
Koniecznie skompletuj sprzęt pierwszej pomocy czyli niezbędnik panny młodej, który będziesz zawsze miała w pobliżu. Nie wiadomo, kiedy może się przydać pilniczek do paznokci, agrafka i chusteczki higieniczne o perfumach i zapasowej parze rajstop/pończoch nie wspominając. Nie pozwól, żeby złamany paznokieć popsuł ci humor.
Na koniec rzecz najbardziej przyziemna, ale konieczna. Skorzystaj toalety przed nałożeniem sukni ślubnej. A suknię ślubną włóż najpóźniej jak się da. Najgorsze, co może się przytrafić, to nagła potrzeba przerwania uroczystości z wiadomych powodów.
Mam nadzieję, że ten post sprawi, że pomyślisz przynajmniej o jednej rzeczy, której dotąd nie brałaś pod uwagę. Czy powyższe porady przydały się, przekonasz się zapewne po fakcie. I obyś nie miała okazji usłuszeć "a nie mówiłam"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz